Kartka z kalendarza. Dziś, 28 czerwca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Poznańskiego Czerwca 1956 roku. Ówczesne wydarzenia w Fabryce Pojazdów Szynowych Hipolita Cegielskiego zapisały się w historii powojennej polski, jako pierwszy, masowy bunt społeczny przeciwko władzy komunistycznej i sytuacji gospodarczej w kraju.

 

fot. ze zb. Muzeum Zakładowego H. Cegielski – Poznań S.A.

W tym roku przypada 63. Rocznica wydarzeń z 1956 roku. W związku z tym już od kilku tygodni odbywają się w Poznaniu różne wydarzenia towarzyszące tegorocznym obchodom święta.  Organizatorami są: Wielkopolskie Muzeum Niepodległości i Muzeum Powstania Poznańskiego - Czerwiec 1956.

źródło: wmn.poznan.pl

Bunt w Fabryce Pojazdów Szynowych

W związku z obchodami Narodowego Dnia Pamięci Poznańskiego Czerwca 1956 roku przypominamy krótką historię tamtych wydarzeń. Fabryka Hipolita Cegielskiego w Poznaniu słynęła z produkcji silników okrętowych, lokomotyw parowych, spalinowych, elektrycznych i wagonów kolejowych. Do 1958 roku produkowano tam parowozy. W latach 70-tych XX wieku rozpoczęto produkcję lokomotyw spalinowych SP45 na potrzeby ówczesnych Polskich Kolei Państwowych. W kolejnych latach podjęto wytwarzanie lokomotyw spalinowych SU46 i SP47, a także elektrycznych ET41, EU07 i EM10.
Bunt pracowników fabryki niejako ma związek z historią kolei.

Manifestacja na ul. Armii Czerwonej (obecnie Święty Marcin). Od lewej: Stanisław Tomalak, Zbigniew Błaszyk i Janusz Kulas, źródło: wmn.poznan.pl

Krwawa manifestacja

Bezpośrednią przyczyną wybuchu niezadowolenia w Poznaniu była kwestia nieprawidłowości w naliczaniu wynagrodzenia, nierealne wskaźniki wzrostu produkcji i wydajności oraz bardzo złe warunki pracy w zakładach. 28 czerwca rano doszło w Poznaniu do wystąpień robotniczych. Z samego rana od godziny 6:00 robotnicy zorganizowali strajk w największych zakładach miasta. Następnie wyszli na ulice formując pochód, który przekształcił się z demonstracji robotniczej, w manifestację społeczeństwa. Wyrazem tego było zgromadzenie się około 100 tys. mieszkańców przed Prezydium Miejskiej Rady Narodowej. Następnie po godzinie 10:30 doszło do dramatycznych zajść zakończonych interwencją zbrojną wojska i władz PRL. Łącznie skierowano do pacyfikacji miasta 9 983 żołnierzy, 359 czołgów, 31 dział pancernych, 36 transporterów opancerzonych, 6 dział przeciwlotniczych, 880 samochodów, 68 motocykli i kilka tysięcy sztuk broni. W ciągu kilku godzin walk zużyto 180 tys. sztuk amunicji.

Wymiana ognia trwała w różnych punktach miasta Poznania do 29 czerwca, a sporadyczne strzały padały do 30 czerwca. W toku walk i pacyfikacji miasta zginęło, w zależności od szacunków, 70 osób cywilnych oraz 4 żołnierzy i 4 funkcjonariuszy UB i MO) lub 57 osób (w tym 49 cywili i 8 spośród żołnierzy i aparatu bezpieczeństwa), około 600 osób (po obu stronach) zostało rannych. Symbolem sprzeciwu wobec władzy stał się Romek Strzałkowski, trzynastoletnia ofiara śmiertelna

źródło: wmn.poznan.pl

Represje i skutki Poznania ’56

Zatrzymania i represje wobec uczestników wydarzeń rozpoczęły się już wieczorem 28 czerwca. Zdecydowaną większość spośród zatrzymanych stanowili robotnicy.

Poznański Czerwiec doprowadził do zmian politycznych w październiku 1956 roku. Pierwszy masowy bunt społeczny przeciwko narzuconemu systemowi komunistycznemu rozpoczął długą drogę do odzyskania przez Polskę pełnej niepodległości. Przez następne 25 lat władze komunistyczne blokowały wszelkie informacje o krwawych wydarzeniach usiłując wymazać je ze zbiorowej świadomości Polaków. Przełom w walce o pamięć Czerwca '56 nastąpił po wydarzeniach Sierpnia 1980 roku. Jedną z pierwszych inicjatyw organizującego się w Poznaniu NSZZ „Solidarność” była budowa pomnika upamiętniającego Poznański Czerwiec 1956 roku.

Fundacja Grupy PKP