Samorząd Województwa Dolnośląskiego został zarządcą linii kolejowej nr 341 Bielawa Zachodnia – Dzierżoniów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to pociągi za rok pojadą do Bielawy.

Przejmowanie i reaktywacja nieczynnych linii kolejowych jest jednym z elementów strategii rozwoju transportu województwa dolnośląskiego. Samorząd zamierza przejąć od PKP ponad 20 odcinków linii kolejowych w regionie. To w sumie ponad 400 km torów, które w dużej części rozszerzą system komunikacji na Dolnym Śląsku. Mieszkańcy zyskają nowe połączenia do pracy, szkoły czy do miejsc wypoczynku, a  turyści łatwiejszy dojazd do wielu turystycznych atrakcji w naszym regionie.

O planach przejęcia linii samorząd województwa informował dwa miesiące temu podczas konferencji prasowej. − Teraz przechodzimy do realizacji naszych zapowiedzi. Linia kolejowa nr 341 Bielawa Zachodnia – Dzierżoniów to pierwszy z 22 odcinków tras, co do których mamy podobne plany. Dzięki jej przejęciu i naszej rewitalizacji, pociągi wrócą do Bielawy po prawie 40 latach. Pracujemy również nad dokumentacją niezbędną do przejęcia kolejnych linii – mówi Cezary Przybylski, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.

Pozyskana właśnie trasa będzie stanowiła przedłużenie relacji pociągów z Wrocławia i Legnicy do Dzierżoniowa (obecnie kursuje 9 par pociągów dziennie). Kursy zostaną przedłużone do Bielawy Zachodniej. Czas podróży do Wrocławia wyniesie ok. 85 minut,
a inwestorem i zarządcą linii będzie Dolnośląska Służba Dróg i Kolei. Przed uruchomieniem połączenia linia ta zostanie zrewitalizowana za ok. 15 mln zł.

Planowane przejęcia i uruchomienie docelowo ponad 20 odcinków linii będzie miało ogromne znaczenie dla rozwoju turystyki w regionie. Dziś są one zdegradowane i nieużywane, ale już wkrótce to zacznie się zmieniać. Dzięki samorządowi województwa i rewitalizacji powstaną trasy, po których regularnie będą kursować połączenia regionalnego przewoźnika kolejowego – Kolei Dolnośląskich.

- Przekazanie linii 318 i 341 to nie tylko przykład owocnej współpracy pomiędzy PKP SA a samorządem, ale przede wszystkim dowód nowego podejścia do transportu kolejowego. Odwracamy wieloletni trend, w myśl którego kolej w Polsce zwijano i zapominano o jej znaczeniu zarówno w skali całego kraju, jak i dla rozwoju poszczególnych  regionów. Nieużytkowane dotychczas linie kolejowe otrzymają drugie życie i w znaczący sposób wpłyną na poprawę jakości życia mieszkańców województwa dolnośląskiego. Przywracając ruch na liniach lokalnych i likwidując „białe plamy” na mapie transportowej kraju, wpisujemy się  w rządowy program Kolej Plus i aktywnie wspieramy działania na rzecz zrównoważonego rozwoju – mówi Krzysztof Golubiewski, członek zarządu PKP SA .

Dzięki projektowi pozyskaniu tak wielu tras, połączenia kolejowe mogą uzyskać m.in. cztery dolnośląskie uzdrowiska (Świeradów Zdrój, Lądek Zdrój, Szczawno Zdrój,  Przerzeczyn Zdrój), Karkonoski Park Narodowy oraz Park Narodowy Gór Stołowych. Komunikacja kolejowa będzie mogła powrócić do Złotoryi, Lwówka Śl., Kowar i Stronia Śląskiego. Łatwiejszy też będzie dojazd do niezwykłych zabytków jakimi są pałace wpisane na listę pomników historii, czyli do 9 obiektów z Doliny Pałaców i Ogrodów Kotliny Jeleniogórskiej.

 − Dotychczasowe doświadczenia związane z przejmowaniem linii kolejowych nr 326 Wrocław Zakrzów – Trzebnica oraz nr 311 Szklarska Poręba Górna – granica Państwa (Harrachov) oraz przekazanie ich do zarządzania podległej samorządowi jednostce Dolnośląskiej Służbie Dróg i Kolei są dowodem na to, że potrafimy z sukcesem przywrócić je do życia i odpowiednio wykorzystać. Nasza spółka - Koleje Dolnośląskie - dysponuje obecnie 57. nowoczesnymi pociągami, którymi obsługuje ponad 300 połączeń każdego dnia. Jesteśmy zdeterminowani realizować kolejne zadania. Chcemy rozwijać ofertę przewozową, bo takie są oczekiwania i potrzeby mieszkańcówpodsumowuje marszałek Cezary Przybylski.